Kocham ją,gdy do szkoły na piechotę nie muszę łazić.Gdy spadnął śnieg, zdarzyłam zbudować bałwana,niestety już topnieje,ale za to temperatura spada w dół i robi się coraz zimniej.Pamiętam jak kiedyś w październiku było ok.23 C.I wszyscy w krótkich rękawkach chodzili ;DDD.Dobra pokaże wam moje arcydzieło;)
Macie też bałwana?
świetny bałwan,ja też mam
OdpowiedzUsuńa gdzie marchewka?
OdpowiedzUsuńja nie mam bałwana u mnie śnieg się nie lepi;/
OdpowiedzUsuńfajny
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma śniegu ;(
OdpowiedzUsuń